Coraz bliżej święta… czyli krótka historia o tym, że nawet w Budowlance niełatwo ustawić 5m choinkę…

Piękna, gęsta, zielona, majestatyczna i sprawia, że klimat świąt czuć coraz bardziej – aż człowiek nuci w myślach znaną świąteczną melodię: „Coraz bliżej święta…” .

Ale zacznijmy od początku…

Powstał pomysł postawienia przed szkołą dużej, rozświetlonej lampkami choinki. Wspaniale. Będzie pięknie.

A zatem: wybór konkretnego drzewka, w poniedziałek transport do szkoły, duża donica, wzmocnienie linkami, żeby była stabilna. Wszyscy przygotowani. Uczniowie zaangażowani do pomocy. Jednak przewrotny los sprawił, że dwie pęknięte doniczki później – choinka nadal leży na trawniku…

Wszyscy rozkładają ręce, bo nie wiedzą co dalej. Zaczęto się nawet zastanawiać, czy pomysł uda się zrealizować do końca i czy choinka będzie.

Aż tu nagle w piątek, kiedy nikt nie miał już żadnych nadziei, oczom wszystkich ukazała się piękna, ubrana w świąteczne lampki, duża, zielona choinka.

Nadzieja wróciła. Nadal możemy nucić: „Coraz bliżej święta…”.